Polacy na obczyźnie – polskie wioski i osiedla w Europie i na świecie, o których nie miałeś pojęcia!
Czy wiedziałeś, że istnieje wiele miejsc na świecie, gdzie możesz kupić świeże pączki, porozmawiać po polsku z sąsiadami i usłyszeć „Sto lat!” na ulicy – mimo że jesteś tysiące kilometrów od Wisły? Polonia rozrzucona jest po całym świecie, ale są takie zakątki, gdzie Polacy nie tylko mieszkają – oni tworzyli i nadal tworzą całe społeczności, a czasem wręcz polskie wioski za granicą! Sprawdź, gdzie możesz poczuć się jak w domu, będąc… daleko od domu.

Panna Maria, Teksas – kolebka Polonii w USA
Założona w 1854 roku przez ojca Leopolda Moczygembę i grupę polskich imigrantów z Górnego Śląska (dokładnie z okolic Strzelec Opolskich), Panna Maria jest najstarszą stałą polską osadą w Stanach Zjednoczonych. Osadnicy przyjechali przez port w Galveston, a potem ruszyli w głąb lądu w poszukiwaniu ziemi.
To miejsce to nie tylko symbol, ale żywa historia emigracji:
- Znajdziesz tam dziś kościół pw. Wniebowzięcia NMP – jeden z najstarszych w całym Teksasie.
- Działa tam Polish Heritage Center, które opowiada historię Polaków w Ameryce.
- W wielu domach zachowały się śląskie tradycje, nazwiska, a nawet stary gwar.
- Co roku w mieście odbywa się festyn z polską muzyką i jedzeniem.
Áurea – polska stolica Brazylii
W stanie Rio Grande do Sul znajduje się miasteczko Áurea, które szczyci się mianem „stolicy polskości w Brazylii”. Osiedlili się tu głównie chłopi z Galicji, szukający lepszego życia po klęskach głodu i ucisku zaborców.
- Ponad 90% mieszkańców ma polskie korzenie, a wielu mówi jeszcze po polsku (choć to często archaiczna wersja języka).
- Co roku odbywa się tu Festiwal Kultury Polskiej, z tradycyjnymi tańcami, strojami i jedzeniem.
- W sklepach kupisz pierogi, barszcz, śledzie i słodycze znane z Polski.
- W szkołach są zajęcia z języka polskiego, a dzieci uczą się hymnów i wierszy.
- W 2020 roku język polski został oficjalnie uznany za pomocniczy język urzędowy w całej gminie Áurea.
Osiedla polskich górników – Nord-Pas-de-Calais, Francja
Po I wojnie światowej Francja potrzebowała rąk do pracy w kopalniach. W latach 1920–1930 przybyło tu ponad 500 tysięcy Polaków. Wiele rodzin osiedliło się w specjalnie budowanych dla nich osiedlach robotniczych.
- W miasteczkach takich jak Liévin, Lens, Douai czy Denain, Polacy stworzyli lokalne parafie, chóry i zespoły ludowe.
- Zachowali polskie tradycje, święta, a nawet dialekty regionalne (np. wielkopolski, śląski).
- Do dziś działają tu domy kultury polskiej, harcerstwo, a w niektórych szkołach prowadzono zajęcia po polsku.
- W Lens działa stowarzyszenie „Dom Polski”, które prowadzi muzeum życia codziennego polskich emigrantów.
Oziornoje, Kazachstan – polska wyspa na stepie
Wieś Oziornoje powstała w wyniku przymusowych deportacji Polaków z terenów dzisiejszej Ukrainy i Białorusi przez władze ZSRR w latach 30. i 40. XX wieku. Choć warunki były tragiczne, Polacy stworzyli wspólnotę, która przetrwała do dziś.
- Oziornoje to dziś duchowe centrum katolickie Kazachstanu – z dużym sanktuarium maryjnym.
- Wspólnota kultywuje polskie imiona, tradycje religijne, a także obrzędy, które w Polsce już zanikły.
- Starsi mieszkańcy uczą młodszych języka polskiego, choć często to język z lat 30. XX wieku.
- To miejsce pokazuje siłę polskiego ducha i wierność korzeniom mimo najcięższych warunków.
Wedding w Berlinie – Polska w stolicy Niemiec
Berlin przyciągał Polaków już w XIX wieku – jako robotników i rzemieślników. Dziś największe skupiska Polaków znajdują się w dzielnicach Wedding, Reinickendorf i Neukölln.
- Działa tam wiele polskich sklepów, przychodni, przedszkoli i szkół weekendowych.
- Co roku odbywa się Polonijny Festiwal Kultury, a polski język słychać na ulicach.
- Niemiecka prasa rozpisywała się o „nowym pokoleniu dumnych Polaków”, którzy łączą dwa światy.
- W wielu domach świętuje się Wigilię po polsku, a dzieci znają zarówno niemieckie, jak i polskie bajki.
Inne miejsca, o których warto wiedzieć
Wilno, Litwa – istnieje tu ulica Polska, polskie szkoły i media. Polacy to ponad 15% mieszkańców miasta.
Nowa Zelandia – mała, ale aktywna Polonia; organizują wielki Festiwal Polski w Wellington.
Argentyna – w Andach działa Refugio Polaco – schronisko górskie założone przez polskich alpinistów.
Kanada – miasteczko Wilno w Ontario – nazwa jest nieprzypadkowa, to pierwsza polska osada w Kanadzie!
Dlaczego warto odwiedzić te miejsca?
Odwiedzanie polskich wiosek na świecie to nie tylko podróż w przestrzeni, ale też podróż w czasie i w głąb kultury. To idealne kierunki dla tych, którzy chcą:
- poczuć się jak w Polsce, nie będąc w Polsce,
- poznać niesamowite historie emigracji i losy naszych rodaków,
- zobaczyć, jak żyje Polonia – od Teksasu po brazylijskie lasy,
- zjeść dobrego schabowego, kiszki ziemniaczane czy sernik, gdzie się tego najmniej spodziewasz,
- odwiedzić miejsca pełne serca, tradycji i ciepła rodzinnego,
- nawiązać międzynarodowe znajomości, które łączy wspólna ojczyzna,
- te miejsca żyją, rozwijają się i pokazują, że polskość można pielęgnować nawet tysiące kilometrów od kraju.
Polskie wioski i dzielnice rozsiane po całym świecie to coś więcej niż ciekawostka – to dowód na to, że gdziekolwiek los rzuci naszych rodaków, tam powstaje coś wyjątkowego. Od kazachskich stepów po zielone wzgórza Brazylii – Polonia tworzy dom, pielęgnuje tradycje i dzieli się sercem. Jeśli planujesz emigrację, podróż lub po prostu chcesz poczuć się jak u siebie, odwiedź jedno z tych miejsc.
Być może odkryjesz kawałek Polski tam, gdzie się tego najmniej spodziewasz.
Artykuł przygotowała Sandra Tyl
Grafika: freepik.com