Mikołajki w Polsce i na świecie
Mikołajki to jeden z najbardziej wyczekiwanych dni grudnia. W Polsce dzień ten kojarzy się z czyszczeniem butów, sprawdzaniem poduszek oraz drobnymi podarkami. A jak jest w innych krajach?
Tradycja Mikołajek
Na wstępie, warto wyjaśnić skąd wzięło się to święto. Zgodnie z podaniami pewien bogaty człowiek popadł w długi i aby uniknąć biedy, planował sprzedać swe córki do domu publicznego. Biskup Miry – Mikołaj wrzucił do jego komina 3 sakwy wypełnione złotem. Woreczki rozsypały się i kosztowności wylądowały w pończochach i butach domowników. Stąd też tradycja pozostawiania upominków w obuwiu lub skarpetach. Według innej legendy Mikołaj podrzucił 3 ubogim pannom posag, dzięki czemu umożliwił im skuteczne wyjście za mąż.
Postać świętego pojawia się pod różnymi nazwami na całym świecie:
- Kleeschen – Luksemburg
- Samischlaus – w Austrii i Szwajcarii
- Saint Nicolas – we Francji
- Sv. Miklavž – w Rumunii i Słowenii
- Mikuláš – na Węgrzech i w Czechach
- Noel Baba – w Turcji
- Papai Noel – w Brazylii
- Santa Claus lub Father Christmas – w Wielkiej Brytanii oraz USA.
Rozmaite są również sposoby obchodzenia Mikołajek.
Polskie Mikołajki
Mikołajki w Polsce obchodzone są od XIX wieku. Wówczas to święty w towarzystwie anioła i diabła odwiedzał domy i wręczał grzecznym dzieciom słodycze, a niegrzecznym rózgi.
Obecnie Mikołaj odwiedza grzeczne dzieci w nocy z 5 na 6 grudnia i pozostawia niewielkie drobiazgi. W większości domów podarki ukrywane są pod poduszką pociechy, jednak w różnych regionach, tradycja ta funkcjonuje w innych formach:
- W Poznaniu Mikołaj wkłada prezenty tylko do czystych butów. Te brudne obdarowane są „zgniłą pyrą”.
- Na Śląsku Cieszyńskim 6 grudnia wędrują Biali i Czarni przebierańcy, tzw. Mikołaje Beskidzcy. Biali są dobrzy i przypominają legendarną postać świętego, natomiast czarni to ich przeciwieństwa w przebraniach Cyganów, diabłów oraz niedźwiedzi.
- Na Kaszubach i w województwie opolskim rolę pociesznego staruszka pełni tzw. Gwiazdor.
Mikołajki w Holandii
W Niderlandach obchodzi się Sinterklaas już 5 grudnia. Inaczej niż w większości krajów – święty przybywa na pokładzie statku (w pierwszą sobotę po dniu Świętego Marcina). Według wierzeń Mikołaj przybywa z Hiszpanii w towarzystwie Czarnych Pietów. Od tego dnia grzeczne dzieci codziennie stawiają swoje buty blisko komina lub na parapecie, by Mikołaj obdarowywał je drobnymi prezentami. Dzieci, które były grzeczne przez cały rok, otrzymują duży prezent również 5 grudnia. Tradycyjnym podarkiem jest wówczas czekoladowa litera – każde dziecko otrzymuje pierwszą literę swojego imienia.
Włoska Befana
We Włoszech nie obchodzi się Mikołajek. Święty zostawia prezenty tradycyjnie 24 grudnia. Włoskie dzieci odwiedza natomiast wiedźma Befana, która w nocy z 5 na 6 stycznia lata na miotle i wrzuca prezenty przez komin. Według wierzeń czarownicę można ułaskawić, pozostawiając na stole mandarynki oraz wino. Niegrzeczne dzieci dostają od Befany czosnek lub węgiel.
Julemanden w Danii
Duńskie dzieci nadal otrzymują prezenty od Julemanden (Świątecznego Człowieka). Według podań jest to niewysoki mężczyzna, ubrany w szary strój i czerwony kapelusz. Julemanden wywodzi się z duńskiej mitologii i posiada pomocników – Nesserów (elfy).
Obecnie w Danii coraz większą rolę przejmuje „ogólnoświatowy Mikołaj”. Warto jednak pamiętać, że jeszcze przed II Wojną Światową, osobą rozdającą prezenty w Danii był Nissefar, zwany również Nissekongen lub Julenissen. Wierzono, że stwora należy nakarmić oraz dobrze traktować, by przyniósł rodzinie szczęście. Obecnie Julenisse jest obchodzone na początku grudnia. Dzieci otrzymują wówczas drobiazgi, natomiast w domu pojawiają się drobne psoty.
Mikołaj zza Odry
Mikołaj w Niemczech najbardziej przypomina swój pierwowzór – biskupa z siwą brodą oraz księgą dobrych i złych uczynków. Wieczorem dzieci przygotowują listy z życzeniami oraz marchewki i inne potrawy, które umieszczają na talerzu lub w butach. Natomiast nocą Święty odwiedza domy i obdarowuje grzeczne dzieci słodyczami, orzechami i owocami, a niegrzeczne rózgami, ziemniakami oraz węglem.
Mikołaj zza oceanu
Z pewnością nie każdy wie, że tak popularny dziś wizerunek Mikołaja zawdzięczamy Coca-Coli oraz holenderskiemu emigrantowi – Fredowi Mizenowi. Firma zleciła Holendrowi przygotowanie projektu marketingowej postaci utożsamianej ze świętym. Od tej pory większość dzieci i dorosłych wyobraża sobie Mikołaja w tej samej postaci – brodatego staruszka w czerwonym ubraniu.
W Stanach Zjednoczonych Mikołaj pojawia się po raz pierwszy w niedzielę adwentową najbliżej 6 grudnia. Wówczas w zawieszonych na kominku skarpetach odnajduje listy napisane przez dzieci, a w ich miejsce zostawia drobne upominki.
Wschodni Dziadek Mróz
Zdecydowanie inaczej niż z popularnej reklamy wygląda postać rozdająca prezenty w Rosji. Dziadek Mróz, bo o nim mowa wręcza podarki w Nowy Rok. Odrębnie niż jego zachodni konkurent – ubrany jest w błękitny lub srebrny kożuch oraz futrzaną czapkę. Rosyjski Dziadek nie przepada również za kominem – do domów wchodzi tradycyjnie drzwiami.
Nietypowy Mikołaj
Postać Mikołaja jest znana niemal na całym świecie. Są jednak kraje, w których osoba ta została zastąpiona przez inne postacie. Dla przykładu w Syrii dzieci są odwiedzane przez wielbłąda w Nowy Rok. Natomiast w Szwecji pociechy czekają na skrzata Jultomte, który odwiedza je w Wigilię.
Artykuł przygotowała Magdalena Cerecka