Tłusty Czwartek – najsłodsze święto w roku

Kategorie artykułu: News

Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Tego dnia objadanie się pączkami, faworkami i innymi słodkościami jest nie tylko usprawiedliwione, ale wręcz wskazane. Tłusty Czwartek to święto ruchome, jego data zależna jest od daty Wielkanocy i wypada 52 dni przed nią. W 2025 roku jest to 27 lutego. A skąd wziął się ten zwyczaj i czy istnieje za granicą? Przeczytajcie artykuł, by poznać sekrety Tłustego Czwartku i poznać staropolskie przepisy na pączki.

fried-donuts-with-sugar-cream-black-table.jpg

Pogańskie święto, które trafiło do katolickiego kalendarza

Tłusty Czwartek to bardzo stare święto, obchodzone już w czasach pogaństwa. Odejście zimy i nadejście wiosny świętowano, jedząc tłuste potrawy (stąd nazwa święta), ale w przeciwieństwie do współczesnych zwyczajów, nie były to potrawy słodkie, a mięsne, smażone na tłuszczu. Smażono prototyp dzisiejszych pączków – bułki z ciasta chlebowego nadziewane skwarkami lub mięsem, które popijano winem. „Pączki” z tamtych czasów były cięższe i twardsze niż dzisiejsze. Również Rzymianie obchodzili podobne święto, nazywane „Tłustym dniem”.

Pogańskie święta, obchodzone przez wieki, bardzo trudno było usunąć z tradycji ludowej, dlatego kościół katolicki stworzył im inną symbolikę. W kulturze chrześcijańskiej Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Niegdyś przez 40 dni przed Wielkanocą nie jedzono mięsa i produktów odzwierzęcych, w tym masła, jajek i mleka. W Środę Popielcową, ostatni dzień przed postem, każda gospodyni musiała dokładnie wyszorować garnki i patelnie popiołem, żeby nie została w nich nawet odrobina smalcu. Niektórzy ludzie pościli znacznie restrykcyjniej, przez czterdzieści dni jadali tylko jeden posiłek do syta dziennie. Znany jest przypadek króla, który po czterdziestodniowej głodówce zjadł na raz trzynaście całych kurczaków. Był to ostatni posiłek w jego życiu.

Tłusty Czwartek za granicą

We Francji zamiast czwartku jest Tłusty Wtorek – Mardi Gras. To ostatni dzień przed Środą Popielcową. Francuzi świętują go hucznie – na zabawach karnawałowych, festiwalach i paradach. Tradycyjnymi potrawami oprócz pączków i faworków są gofry i słynne francuskie naleśniki crepes suzette z sosem pomarańczowym.

W Niemczech obchodzi się Schmotziger Donnerstag, który jest dniem wolnym od szkoły. W cukierniach królują pączki, a sprzedawcy niekiedy przebierają się za diabła. Czas można spędzić na odbywających się w całym kraju defiladach i korowodach przebierańców.

Ciekawą tradycję mają Brytyjczycy – Pancake Tuesday, czyli naleśnikowy wtorek. Jak sama nazwa wskazuje, zamiast pączków tego dnia na stołach królują naleśniki. Starą tradycją sięgającą XV wieku jest „bieg naleśnikowy”, w którym uczestnicy biegną z patelniami, na których podrzucają naleśniki.

W Skandynawii również hucznie obchodzi się ostatnie dni karnawału – w Szwecji i Norwegii jada się słodkie bułki z kremem migdałowym o nazwie semla, w Finlandii oprócz semli na stole gości zupa z zielonego groszku, a na Islandii króluje solone mięso i groch.

Kilka tradycyjnych przepisów na tłustoczwartkowe specjały

Pączki z mięsem

SKŁADNIKI (na 12 małych pączków):

200 g mąki pszennej

1/3 szklanki mleka

1 jajko

1 łyżka masła

2 łyżeczki suszonych drożdży

450 g wołowiny

1 duża cebula

pół szklanki bulionu

sól, pieprz

2-3 kostki smalcu do smażenia

Mleko lekko podgrzać, rozpuścić w nim drożdże i masło. Do mąki dodać jajko, mleko i sól. Zagnieść ciasto i odstawić na co najmniej pół godziny do wyrośnięcia. W tym czasie przygotować farsz.

Mięso pokroić w drobniutką kostkę. Cebulę posiekać. Podsmażyć cebulę, gdy będzie szklista dodać mięso, zalać bulionem, doprawić solą i pieprzem. Dusić do miękkości (co najmniej 30 minut).

Porcje ciasta wielkości orzecha włoskiego rozpłaszczać w dłoniach. Na środku położyć łyżeczkę farszu, skleić brzegi i zrobić kulki. Kłaść pączki na blacie posmarowanym tłuszczem (nie wolno podsypać go mąką, żeby nie paliła się przy smażeniu) i zostawić do wyrośnięcia pod ściereczką.

Rozgrzać smalec. Partiami wrzucać pączki i smażyć do uzyskania złotego koloru. Przełożyć je na papierowy ręcznik na chwilę. Podawać ciepłe.

Pączki z konfiturą

SKŁADNIKI:

350 ml mleka

500 g mąki

30 g świeżych drożdży

5 żółtek

15 g mielonych migdałów

125 g masła

125 g cukru pudru

skórka z 1 cytryny

laska wanilii

3 opakowania smalcu

opcjonalnie: marmolada do nadziewania, cukier puder lub lukier do przybrania

Zagotować 250 ml mleka, dodać 250 g mąki, wyrabiać mikserem, dopóki nie będzie grudek.

Drożdże rozrobić w 1oo ml ciepłego (nie gorącego) mleka. Rozczyn ten dodać do przestudzonego ciasta i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.

W tym czasie ubić żółtka cukrem pudrem, wanilią i skórką cytrynową na puszysty krem.

Gdy ciasto urośnie, dodać do niego mielone migdały, masę z żółtek oraz pozostałe 250 g mąki i 125 g roztopionego masła. Wyrabiać ciasto mikserem z końcówką z hakiem, dopóki nie zacznie odklejać się od miski. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia. Czasami z braku czasu pomijam ten etap wyrastania i od razu wałkuję ciasto.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować na posmarowanej olejem stolnicy na centymetr grubości i wykrawać szklanką lub okrągłą foremką koła. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia (muszą podwoić wysokość). Po tym czasie nadal może się wydawać, że pączki są zbyt płaskie, ale w trakcie smażenia znacznie urosną.

Rozgrzać smalec do temperatury 180 stopni, wrzucać pączki partiami, smażyć z każdej strony, póki nie uzyskają złocistobrązowego koloru.

Usmażone odkładać na półmisek wyłożony papierem do pieczenia. Jeszcze ciepłe napełniać konfiturą za pomocą rękawa cukierniczego.  Z wierzchu można przyozdobić lukrem i posypać skórką pomarańczową lub oprószyć cukrem pudrem.

Faworki

SKŁADNIKI:

4 żółtka

2 łyżki cukru

2 łyżki masła

2 łyżki araku lub wódki

4 łyżki śmietany 18%

2 łyżki wody

300 g mąki pszennej + do podsypania

cukier puder do podania

smalec do smażenia

Masło rozpuść. Żółtka utrzyj z cukrem. Dodaj ostudzone masło, śmietanę, wodę i alkohol, zmiksuj.

Dodaj mąkę, wyrabiaj mikserem ciasto. Następnie wyjmij je na stolnicę i zagniataj kilka minut, podsypując mąką. Ciasto musi być elastyczne i nie przyklejać się.

Rozgrzej smalec.

Ciasto rozwałkuj jak najcieniej. Wycinaj prostokąty i formuj je na kształt faworków. Wrzucaj na rozgrzany tłuszcz i smaż z obu do uzyskania złocistego koloru.

Usmażone faworki odsącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Gdy wystygną oprósz cukrem pudrem.

 

Przepisy pochodzą z bloga Pularda. Stół sprzed wieków

Artykuł przygotowała Małgorzata Najder

https://artykuly.poloniusz.pl/wp-content/uploads/2019/12/Poloniusz-cien-300x64.png