Ciekawostki o Islandii, które warto poznać
Islandia to malownicza wyspa, znana z przepięknej przyrody. To również miejsce życia i pracy wielu Polaków. Także polscy turyści upodobali sobie ten kraj w celach wycieczkowych. Gejzery, lodowce, wulkany, działają jak magnes na przybyszów z każdego zakątka świata. Islandia to kraj, który skrywa wiele ciekawostek. Poniżej przedstawię niektóre z nich.
1. Sklepy
Na Islandii sklepy najczęściej otwarte są w godzinach 10:00-19:00. Jeśli nie zdążysz zrobić zakupów w tych godzinach, to mam złą wiadomość – ciężko będzie Ci kupić coś do jedzenia. Dla nas naturalne jest, że w ostateczności, małe zakupy możemy zrobić na stacji benzynowej. Na Islandii większość stacji jest samoobsługowa, co oznacza, że poza zatankowaniem auta, nic więcej nie kupisz. Co więcej, ceny żywności są prawie dwukrotnie wyższe niż w Polsce (chleb tostowy to koszt ok. 13-14 zł). Najtańszą siecią supermarketów jest Bonus. Jednak nadal musimy liczyć się z cenami wyższymi niż np. w Biedronce.
Alkohol na Islandii nie jest tak łatwo dostępny, jak w Polsce. W większości sklepów lub supermarketów możemy liczyć na piwo 0%. Poza restauracjami alkohol dostaniemy w sklepach sieci Vinbudin, jednak są one najczęściej otwarte krócej niż sklepy spożywcze.
2. Prince Polo
Nie odbiegając zanadto od tematów związanych z jedzeniem, Islandczycy zajadą się wręcz naszym Prince Polo. W 1955 roku Polska nawiązała wymianę handlową z Islandią. My otrzymywaliśmy śledzie, natomiast wysyłaliśmy wódkę, drewno i Prince Polo. Przez wiele lat nasz wafelek był jednym z nielicznych importowanych na Islandię słodyczy. Wszyscy mieszkańcy Islandii znają smak Prince Polo i do dziś jest on bez problemu dostępny w każdym sklepie na wyspie. W 1999 r. ówczesny prezydent Islandii powiedział, że „Całe pokolenie Islandczyków wyrosło na dwóch rzeczach – amerykańskiej Coca-Coli i polskim Prince Polo”.
3. Płatności
Na Islandię nie warto zabierać gotówki. Niemal wszędzie zapłaci się kartą i jest to dla nas bardziej opłacalne niż wymiana waluty. Stacje benzynowe, sklepy, atrakcje turystyczne, a nawet toalety posiadają terminale, więc gotówka na Islandii jest zbędna. W większości miejsc zapłacimy również kartą podpiętą do telefonu, jednak np. na niektórych stacjach benzynowych karta płatnicza będzie niezbędna. Dodatkowo warto zaznaczyć, że kantory na Islandii praktycznie nie istnieją, a gdybyśmy chcieli, mimo wszystko, posiadać trochę gotówki, transakcji dokonamy jedynie w bankach.
4. Nazwiska
Islandia to jedyny kraj na świecie, gdzie nazwisko nie jest dziedziczone, a powstaje poprzez dodanie do imienia ojca końcówki „son” (w przypadku syna) lub „dóttir” (kiedy urodzi się córka).
5. Napiwki
Na Islandii nie oczekuje się napiwków. Opłata za obsługę jest najczęściej doliczana do rachunku, jednak jeśli chcemy pokazać kelnerowi, czy przewodnikowi, że jesteśmy bardzo zadowoleni z ich obsługi, nic nie stoi na przeszkodzie. Nikt nie odbierze tipa w negatywny sposób.
6. McDonald’s
Wydawałoby się, że ta słynna sieć hamburgerów jest dostępna wszędzie, jednak, w blisko 100 krajach na świecie, McDonald’s nie istnieje. Islandia jest jednym z tych krajów. Po kryzysie gospodarczym w 2009 r. na wyspie została zamknięta ostatnia restauracja sieci McDonald’s. Co zaskakujące ostatni sprzedany hamburger wraz z frytkami trzymany był w szklanej gablocie w hostelu na południu Islandii, obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym i można go obserwować również online . Jeśli najdzie nas ochota na fast food, możemy skorzystać z islandzkiej sieci Hambórgarabúllan lub zjeść uwielbianego przez Islandczyków hot doga.
7. Kraj o zapachu jajka
Na Islandii zapach siarkowodoru jest wszechobecny. Wszystko za sprawą gorących źródeł. Służą one do ogrzewania domów, ale także zasilają krany. W praktyce oznacza to, że podgrzanie domu, czy ciepła woda pod prysznicem jest bardzo tania. Wiąże się to jednak z tym, że podczas kąpieli będziemy wyczuwać zapach jajka, co może być dziwne dla osób, przyzwyczajonych do wody prawie całkowicie bezzapachowej. Warto również zwrócić uwagę, że zimna woda, która pobierana jest z wodociągów, jest zdatna do picia prosto z kranu.
8. Banany
Choć islandzki klimat nie sprzyja uprawie bananów, to kraj ten posiada ich największą plantację w Europie. Owoce te uprawiane są w szklarniach, w miejscowości Reykir, a zarządzane są przez Islandzki Uniwersytet Rolniczy. Plony nie są jednak duże, maksymalnie 2000 kg rocznie, a sami Islandczycy kupują banany pochodzące z importu.
9. Firanki
Jest to cecha wszystkich krajów nordyckich i skandynawskich, która nas Polaków zaskakuje – brak firanek w oknach. Islandczycy cenią prywatność i nie zaglądają w okna sąsiadom. W niektórych domach można dostrzec rolety czy zasłony, jednak nie mają one na celu przysłonienia okna przed oczami gapiów, lecz dają trochę ciemności w trakcie dnia polarnego.
10. Bezpieczeństwo
Od lat Islandia występuje na szczycie listy najbezpieczniejszych krajów świata. Co może być powodem niskiej przestępczości? Może to mała liczba mieszkańców, gdyż wyspę zamieszkuje jedynie ok. 360 tysięcy osób (mniej więcej tyle, co w Bydgoszczy). Ludzie mieszkają w małych skupiskach, gdzie wszyscy się znają, co może być kolejnym powodem. Dodatkowo Islandczycy są dość bogatym narodem z najwyższym wskaźnikiem PKB w Europie, a islandzka policja cieszy się ogromnym szacunkiem i uznaniem w społeczeństwie.
źródło – https://www.instagram.com/logreglan/
Artykuł przygotowała Karolina Gębarowska